„Rzeczywistość” Malczewskiego, czyli dlaczego jeden obraz kosztuje fortunę?
Wokół „Rzeczywistości” Jacka Malczewskiego, przez wielu nazywanego najwspanialszym obrazem artysty, panuje atmosfera tajemnicy. Dzieło, które ginie bez śladu w 1926 roku, cudem odnajduje się na przełomie 2021/2022 w polsko-niemieckiej kolekcji rodzinnej. W końcu wraca na legalny rynek aukcyjny, ale aresztuje (!) je policja. Kiedy uchyla areszt, obraz kupuje za 20 mln 400 tys. zł nieznany nikomu człowiek, który licytuje dzieło przez telefon… W ten sposób „Rzeczywistość” osiąga najwyższą dotychczasową cenę na rynku aukcji w Polsce. Dlaczego akurat ten obraz kosztuje fortunę? Na ile jego wartość zasługuje na tę cenę, a na ile ktoś celowo pompował marketingowy balonik, aby inny chciał za niego zapłacić ponad 20 milionów?
Jacek Malczewski | „Rzeczywistość” | 1908 r. | olej na płótnie | 115 x 209 cm
Przed cudownym odnalezieniem „Rzeczywistości” dzieło to, zaliczane przez krytyków sztuki jako jedno z najważniejszych symbolistycznych i wielkoformatowych obrazów Malczewskiego, było znane jedynie z czarno-białej fotografii wykonanej przez Amalię Krieger, fotografkę, która na początku XX wieku dokumentowała w pracowni artysty jego obrazy. Mniej więcej w tym samym czasie dzieło cieszyło się dobrą opinią krytyków, zostało opublikowane w „Tygodniku Ilustrowanym” oraz zamieszczone w albumie prac artysty wydanym przez Salon Malarzy Polskich w Krakowie. Później było prezentowane w 1926 roku i… tyle świat go widział. Aż do teraz.
Wiele wątków na jednym płótnie
Chcąc zrozumieć, dlaczego obraz jednego z największych artystów Młodej Polski kosztował fortunę, warto spróbować wczuć się w ówczesną rzeczywistość malarza i poznać zaprezentowane na płótnie wątki – a tych jest niemało.
Malczewski, dryfujący w świecie religijności, romantycznych idei i rozpalających wyobraźnię niepodległościowych mitów, dążył do stworzenia wielkiego dzieła, dzięki któremu znajdzie ujście wiele jego ukrytych myśli i ponadczasowych idei. Tak powstała „Rzeczywistość”, czyli dzieło łączące na jednym obrazie wątki religijne i patriotyczne, a także (co oczywiście jest charakterystyczne dla twórczości Malczewskiego) autobiograficzne. Połączenie przeszłości z teraźniejszością to ukłon artysty w stronę Jana Matejki, mistrza i nauczyciela Jacka.
Malarz, widoczny na obrazie z atrybutami swojego kunsztu, to oczywiście reprezentant teraźniejszości. Pierścień z turkusem majestatycznie podkreśla ekstrawagancję postaci, a spojrzenie i artystyczna poza dopełniają wyobrażenia na temat artysty. Dla kontrastu, po prawej stronie obrazu widzimy Stańczyka, reprezentanta przeszłości. Błazen oraz widoczni obok niego trzej starcy w mundurach przypominają historię upadku Rzeczpospolitej. Wątek religijny reprezentują wyłaniający się zza drewnianej deski symbolizującej szopkę, Jezus z Matką Boską. Ich twarze nie są przypadkowe – Maryja nosi rysy Marii, żony artysty, a Dzieciątko – jego syna Rafała. Wizerunki aniołów do złudzenia przypominają Julię, córkę malarza.
Krytycy widzą na obrazie Malczewskiego stagnację i bierność Polaków, co jednak zostaje przełamane przez niezależny akt – stojąca obok malarza anielica zrzuca kajdany.
Kopalnia symboli
„Rzeczywistość” to prawdziwa gratka dla poszukiwaczy symboli! Większość elementów widocznych na płótnie nie jest przypadkowa. Serce, kotwica i krzyżyk pokazane na obrazie jako proste, żołnierskie ozdoby, w rzeczywistości odnoszą się do głównych cnót boskich, czyli wiary, nadziei i miłości. Bardziej wprawne oko dostrzeże na płótnie trzymane przez anielice grabie, które krytycy interpretują jako bierną i ciężką pracę rąk ludzkich. Deska, biegnąca przez całą długość obrazu, wskazuje, że najważniejszym wydarzeniem na płótnie (a może i dla ludzkości) jest Boże Narodzenie. Symboli w „Rzeczywistości ” jest znacznie więcej, a tutaj można znaleźć ich interpretacje.
Po zapoznaniu się z symboliką „Rzeczywistości”, jej istotną z punktu widzenia Polaka wielowątkowością oraz znaczeniem nazwiska Malczewski w sztuce, bardziej rozumiem powód osiągnięcia przez obraz tak wysokiej ceny na aukcji. Delikatna mgiełka tajemnicy i wiele znaków zapytania bynajmniej mu w tym nie przeszkodziły 😉
Tutaj dowiesz się więcej o Malczewskim: