Skandalista, który podbił Wiedeń. Poznaj tajemnice Gustava Klimta
To, że Gustav Klimt był genialnym malarzem i jednym z najwybitniejszych przedstawicieli secesji, wie chyba każdy. Czy jednak zastanawiałeś/-aś się kiedyś, jakim był człowiekiem? Jakie traumy wyniósł z dzieciństwa, czego najbardziej się obawiał i w czym pomagały mu koty? Jeśli nie – nic straconego! Przygotowałam dla Ciebie garść ciekawostek, które przynajmniej częściowo pozwolą zaspokoić ciekawość i poznać życie tego podziwianego do dziś artysty.
Zatem – usiądź wygodnie i zanurz się w lekturze 🙂
Bez pieniędzy na chleb
Gustav był drugim z siedmiorga dzieci Ernsta i Anny, złotnika-grawera i uzdolnionej muzycznie wiedenki marzącej o karierze śpiewaczki zawodowej. Klimt wspominał po latach, że to właśnie po matce odziedziczył wrażliwość połączoną ze skłonnością do melancholii oraz zamiłowanie do muzyki.
W jego rodzinie nie przelewało się. Najgorszy moment przyszedł wtedy, kiedy po śmierci siostry Gustava Anny, ich delikatna z natury matka przeżyła załamanie nerwowe, a przez krach na giełdzie ojciec zaczął tracić klientów. W tych trudnych czasach zdarzało się, że rodzina nie miała pieniędzy na chleb, nie wspominając nawet o ubraniach dla dzieci. Gustav nie mógł wtedy przez pewien czas chodzić do szkoły, bo nie miał spodni.
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/20240120_131440-min-894x1024.png)
Gustaw Klimt w Krakowie
Po wykonaniu kilku prestiżowych zamówień i zdobyciu pozytywnego rozgłosu, w życiu Klimta przyszedł czas na podróże. Chociaż podobno nie lubił opuszczać ukochanego Wiednia, po zarobieniu pierwszych większych pieniędzy podróżował dość często. W 1888 razem z przyjaciółmi odwiedził Tyrol i Salzburg, a rok później Triest, Wenecję, Monachium i Kraków. Europa fascynowała malarza. Podczas gdy w Wiedniu panował historyzm, sztuka zachodniej Europy odrzucała akademickie wzory i skłaniała się ku nowemu trendowi, który zauroczył Klimta – secesji.
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/20240120_131037-min-1024x723.png)
Depresja i piętno szaleństwa
Chorobą, która nie oszczędziła wybitnego przedstawiciela secesji, była depresja. Nikt nie spodziewał się, że spotka ona Klimta, w końcu przełom XIX i XX wieku to dla niego pasmo sukcesów, prestiżowych projektów i kwitnącej sławy.
Niespodziewanie, w lipcu 1892 roku zmarł w wyniku udaru jego ojciec, a w grudniu tego samego roku, z powodu zapalenia osierdzia, jego młodszy brat Ernst. Gustav zamknął się w sobie, stronił od towarzyskich wydarzeń i w pełni poświęcił się pracy. Od tego momentu czuł się odpowiedzialny nie tylko za swoją rodzinę, ale również brata. Kiedy w końcu udało mu się osiągnąć stabilność finansową, pamiętając o doświadczonej w dzieciństwie biedzie, na zawsze pozostał skromnym i stroniącym od luksusu człowiekiem.
Klimt bywał nazywany „człowiekiem kilku słów”, bo słynął ze swojej małomówności i braku towarzyskich zainteresowań. Zakochana w nim Alma Mahler-Werfel wspominała po latach, że Gustav przez całe życie obawiał się choroby psychicznej: „Mama powtarza, że szaleństwo jest powszechne w jego rodzinie. Jego matka była szalona, jego siostra jest i on też będzie” (za: Gustav Klimt, red. A. Weidinger). Chociaż Klimt nigdy nie oszalał, traumy młodości z pewnością odcisnęły piętno na jego osobowości. Strata ojca i brata, śmierć jego małej siostry i związana z nią depresja, a także zaburzenia nerwowe siostry Klary, musiały być dla malarza silnym obciążeniem.
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/20240120_131206-min-1024x700.png)
Prorok i fatalista
Nie tylko widmo choroby psychicznej ciążyło nad genialnym artystą. Prześladowała go również myśl, że podobnie jak ojciec umrze w kwiecie wieku. Jego humoru nie poprawiał też panujący w Wiedniu strach przed syfilisem. Chociaż Gustav starał się dbać o siebie, a dzięki ćwiczeniom fizycznym utrzymywał dobrą formę, zmarł w wieku 56 lat. Fatalistyczne przeczucie okazało się prawdziwe.
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/20240120_131456-min-1024x719.png)
Wszystkie kobiety Gustava Klimta
W XX-wiecznym Wiedniu, gdzie w obszarze sztuki królował Klimt, tajemnicą poliszynela były liczne romanse artysty. Roztaczająca się wokół niego niezwykła aura małomównego geniusza jak magnes przyciągała kobiety z najlepszych sfer. Cały Wiedeń plotkował o półnagich modelkach w pracowni Gustava i ich licznych pozamałżeńskich relacjach z wybitnym artystą.
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/20240120_131303-min-736x1024.png)
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/20240120_131316-min-743x1024.png)
Malarzowi przypisuje się ojcostwo przynajmniej szesnaściorga (!) dzieci, jednak Klimt nie uznawał żadnego ze swoich nieślubnych potomków. Starał się wspierać finansowo matki swoich dzieci, ale nigdy nie widział siebie w roli ojca. Nie stronił od częstych i krótkotrwałych romansów ze swoimi modelkami, jak na przykład z Marią Učicky, która w 1899 roku urodziła prawdopodobnie jego pierwsze dziecko – Gustava, nazwanego oczywiście na cześć ojca. Dziewiętnastoletnia wówczas dziewczyna była pomocą domową w domu trzydziestosiedmioletniego artysty, a w czasie wolnym od pracy pozowała w jego pracowni.
Owocami kolejnego związku Klimta z Marią „Mizzi” Zimmermann byli synowie Gustav (1899-1978) i Otto (1902-1903). Podobno to właśnie rudowłosa piękność Mizzi pozowała Klimtowi przy tworzeniu jednego z jego najbardziej znanych obrazów, „Danae”.
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/20240120_131225-min-719x1024.png)
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/20240120_131244-min-743x1024.png)
Kociarz
Klimt dużą wagę przywiązywał do codziennej rutyny. Lubił wstawać o poranku i zaczynać dzień od spaceru do Schönbrunn. Tam, w otoczeniu bliskich przyjaciół rozkoszował się śniadaniem, podczas którego czytał gazety i odpisywał na listy. Okazuje się, że Gustav był nie lada łakomczuchem – śniadania obowiązkowo kończył dużą porcją bitej śmietany😋
Po porannym posiłku malarz pędził do swojej pracowni, gdzie zazwyczaj spędzał kilkanaście godzin. Nie był w tym czasie sam i nie mam bynajmniej na myśli towarzyszących mu modelek 😉 Bratnimi duszami artystycznego życia były koty. Nie dwa, a nawet trzy, lecz cała gromada kilkunastu kociaków, które miaucząc, chodziły po jego pracach i rozrzucały karty papieru. Artysta nie dość, że nie miał nic przeciwko tym stworzeniom, uważał, że pocieranie się kotów o siebie to najlepsza fiksatywa, która utrwala i przyspiesza schnięcie farb.
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/20240120_131019-min-1024x691.png)
„Niemoralne” dzieła i sąd
Krytycy sztuki i prominentni wiedeńczycy zakorzenieni w akademickich schematach niejednokrotnie zarzucali Klimtowi pornografię i propagowanie brzydoty. Przykładami „skandalicznych” dzieł są „Filozofia” i „Medycyna” zamówione przez władze Uniwersytetu Wiedeńskiego jako części większej kompozycji zdobiącej aulę uczelni. O ile „Filozofia” spowodowała falę krytyki w wiedeńskiej prasie złagodzoną przez przyznanie Klimtowi złotego medalu dla artystów zagranicznych na wystawie światowej w Paryżu, o tyle „Medycyna” przyniosła powszechne zgorszenie. W przypadku tego dzieła powodem była naga ciężarna kobieta, czego konserwatywny lud wiedeński już nie mógł znieść. Sprawa trafiła nawet do parlamentu, a Gustav został oskarżony o niemoralność.
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/20240120_131118-min-1024x726.png)
Po ogromnym skandalu zdecydowano, że obrazy nie mogą pojawić się na uczelni, dlatego zaproponowano artyście umieszczenie ich w nowo powstałej Moderne Galerie. Klimt nie zgodził się na takie rozwiązanie i oddał wszystkie zaliczki. Po wielu rozmowach i dyskusjach, w końcu w 1944 roku dzieła ze słynnej serii znalazły się w Österreichische Galerie, a później trafiły do zamku Immendorf. Tam spotkał je tragiczny koniec – spalili je uciekający z zamku hitlerowcy i do dzisiaj pozostały jedynie reprodukcje. Istnieje też pozytywny aspekt tej historii – sztuka Klimta zyskała ogromny rozgłos, a on sam stał się twórcą niezależnym. Odtąd mógł malować, co chciał i jak chciał. Najlepszy dla niego czas miał dopiero nadejść…*
Resztę historii Klimta i dużo więcej ciekawostek związanych z życiem artysty możecie przeczytać w niesamowicie pięknie wydanej książce „Gustav Klimt. Twórca Złotej Secesji” od Wydawnictwa SBM >>
![](https://szlakisztuki.pl/wp-content/uploads/2024/01/Klimt_3D-min.png)
* Wpis ma charakter promocyjny i powstał we współpracy z wydawnictwem SBM, na podstawie albumu „Gustav Klimt. Twórca Złotej Secesji„. Z tej pozycji pochodzą zaprezentowane we wpisie ciekawostki i zdjęcia. Książka jest piękna, polecam sięgnięcie po drukowany oryginał 😊
Dowiedz się więcej: